Życie literackie na Zaolziu
W okresie międzywojennym, po podziale Śląska Cieszyńskiego, Polacy zamieszkujący tereny tzw. Zaolzia zaczęli szybko zrzeszać się w liczne organizacje, stanowiące trzon w utrzymywaniu polskości na tym terenie, z których największą była Macierz Szkolna. Dopiero w 1937 roku powołano do życia samodzielną organizację artystyczną – Śląski Związek Literacko-Artystyczny (ŚZLA), skupiający literatów i publicystów, plastyków oraz muzyków narodowości polskiej. Prezesem związku został Paweł Kubisz, nadając organizacji jasny cel ideowo-artystyczny ‒ stworzyć śląską regionalistyczną kulturę, na wzór kultury podhalańskiej. W tym celu związek rozpoczął popularyzowanie rodzimej twórczości, poprzez organizację wystaw, imprez literackich i muzycznych oraz wydawanie dzieł miejscowych autorów.
Bezpośrednio po II wojnie światowej polscy autorzy z czeskiej części Śląska Cieszyńskiego skupili się wokół gazety „Głos Ludu” (GL), która zaczęła wychodzić w 1945 roku jako organ Komunistycznej Partii Czechosłowacji (KPCz). Podstawę zespołu redakcyjnego stanowili poeta Henryk Jasiczek i Andrzej Kubisz (1915‒1998) – syn poety Jana Kubisza. Tworzyli oni profil gazety do 1957 roku, kiedy H. Jasiczek został zmuszony do odejścia z redakcji, ze względu na sprzyjanie „popaździernikowej” Polsce (po wydarzeniach w 1956 roku). Brak własnej gazety literackiej był impulsem do założenia w 1947 roku dodatku kulturalnego „Głosu Ludu” pt. „Szyndzioły”, redagowanego przez Pawła Kubisza i Gustawa Przeczka. Jako suplement wychodził raz w miesiącu, w sumie od 2.3.1947 do 20.11.1949 ukazały się 23 numery (Rosner E. 1997, s. 263). Autorem tytułu pisma był P. Kubisz i ‒ podobnie jak międzywojenne czasopismo „Sztorcem” ‒ stało się ono platformą propagowania regionalizmu śląskiego (wskazywał już na to gwarowy tytuł „szyndzioły”, czyli po polsku „gonty”). W deklaracji programowej, opublikowanej w pierwszym numerze, redakcja zapewniała: „Będziemy uwzględniali tematy z zakresu całokształtu kultury i dorobku ducha. Na pierwszym jednak planie uwzględniać będziemy dorobek kultury rodzimej, śląskiej kultury ludowej. Będziemy starali się wydobyć z zapomnienia dotychczasowy dorobek ludu śląskiego, zwłaszcza wszelkie baśnie ludowe, które jeszcze żyją po naszych wioskach, lecz umierają razem ze starszym pokoleniem” (Martinek L. 2008, s. 55-57). Dodatek literacko-kulturalny wychodził krótko ‒ do 1949 roku, kiedy powstaje miesięcznik kulturalno-oświatowy „Zwrot”.
Miesięcznik „Zwrot” www.zwrot.cz, powstały dzięki staraniom P. Kubisza i Sekcji Literacko-Artystycznej (SLA), stał się na długie lata centrum wydarzeń kulturalnych polskiej mniejszości na Zaolziu. Czasopismo poświęcało swoją uwagę kulturze, literaturze i sztuce, zarówno regionalnej, jak i polskiej oraz czeskiej. Pierwszym redaktorem naczelnym został jego inicjator P. Kubisz (Martinek L. 2004, s. 32). Miesięcznik od początku istnienia nie był wolny od nacisków ideologicznych i estetycznych tzw. realizmu socjalistycznego. P. Kubisz nie był jednak ślepym wykonawcą ideowo-politycznych zadań, czego skutki odczuł w kwietniu 1958 roku, zostając zwolniony z redakcji „Zwrotu”. Pretekstem do usunięcia P. Kubisza przez władze ówczesnego Zarządu Głównego (ZG) PZKO był druk „antypaństwowych” Przysłów górniczych Józefa Ondrusza (Kaszper K. 2003, s. 5-6). Pomimo ciągłych tarć z aparatem ideologicznym o profil pisma i o poszczególne teksty, czasopismo utrzymywało wysoki poziom (po zwolnieniu Kubisza obniżył się, ponowny wzrost nastąpił w okresie 1964‒1968, kiedy redaktorami naczelnymi byli H. Jasiczek i J. Rusnok), ciesząc się prestiżem także w Polsce – na łamach „Zwrotu” publikowali niektórzy polscy autorzy będący w kraju na tzw. „indeksie”.
Bezpośrednio po wojnie wzrosła aktywność amatorskiego ruchu teatralnego, skupiającego się wokół Miejscowych Kół PZKO. Program teatrzyków tworzyły najczęściej sztuki regionalnych autorów, zwłaszcza komedie. Sięgano zarówno po dorobek międzywojenny, np. dzieła Karola Bergera (po wojnie osiadłego w Rybniku), jak i dzieła nowsze, tworzone dla potrzeb scenicznych, np. sztuki Adama Wawrosza (1913‒1971), Józefa Stebla (1900‒1974), Henryka Jasiczka, nieco później Władysława Młynka (1930‒1997). W Orłowej w 1948 roku powstał Teatr Lalek „Bajka” (później przeniesiony do Czeskiego Cieszyna) z repertuarem skierowanym do najmłodszego widza, a w 1951 roku została założona zawodowa Scena Polska Teatru Cieszyńskiego, funkcjonująca do dnia dzisiejszego jako jedyny na świecie profesjonalny polski teatr działający poza granicami Polski (Martinek L. 2006, s. 167). Po założeniu Sceny Polskiej ruch teatralny znacznie zmienił swoje oblicze, przekształcając się w małe formy sceniczne funkcjonujące przy Klubach Młodych PZKO. Momentem kulminacyjnym młodzieżowego ruchu teatralnego były popularne „Melpomenki” – przegląd teatrzyków, odbywający się raz w roku w latach 1976-1994. Ten samoistny ferment twórczy nie był bez znaczenia, bowiem z owego środowiska teatralnego wyszło sporo młodych pisarzy, debiutujących m.in. w antologii Spotkanie (1985).
Pod względem organizacyjnym polskie środowisko literackie na Zaolziu nie miało własnej, niezależnej organizacji. Oprócz wspomnianych „Szyndziołów” i „Zwrotu” literaci zrzeszali się w Sekcji Literacko Artystycznej (SLA) działającej przy ZG PZKO. Natomiast w 1963 roku przy Jednolitym Ośrodku Kultury (JOK) w Hucie Trzynieckiej powstało polskie kółko literackie o nazwie „Grupa Literacka 63” („GL 63”). Nie chodziło o opozycję do SLA, bowiem zarówno ZG PZKO, jak i JOK były instytucjami mocno zideologizowanymi. Różnica pomiędzy nimi sprowadzała się wyłącznie do mecenasa finansującego wszelkie wydarzenia, a sami pisarze często byli członkami obu grup literackich (Rosner 1995, s. 52-53) W 1968 roku doszło do zmian w środowisku literackim i jako ich ferment twórczy powstała artystyczna grupa „H-68” oraz grupa „Skrzyżowanie”. Grupa „H-68” zabiegała o rozwój aktywności, które w zasadniczy sposób różniły się od dotychczasowych działań, tworząc pierwsze w swym rodzaj fuzje twórcze pomiędzy literatami a plastykami ‒ pisarze Wilhelm Przeczek i Władysław Sikora z inicjatywy malarzy Tadeusza Bergera, Bronisława Firli, Bronisława Liberdy i Jana Szkwary przygotowali 23.10.1968 happening w Czeskim Cieszynie. Z innych inicjatyw grupy „H-68” wymieńmy np.: wieczór poezji H. Jasiczka zorganizowany we współpracy z aktorami Sceny Polskiej, happening w Górnej Suchej, audycje radiowe poświęcone twórczości Adolfa Dostala, Pawła Kubisza, Adama Sikory. Niestety grupa nie miała długiej egzystencji, a po sierpniu 1968 roku nie mogła liczyć na potrzebne wsparcie (Martinek L. 2006, s.115). W latach 80. na popularności zyskały regularne wieczory artystyczne pt. „Karczma Artystów” w młodzieżowym klubie „Dziupla” w Czeskim Cieszynie, spotkania literackie w tzw. Kawiarence „U Adama” w Domu Kultury w Trzyńcu oraz spotkania autorskie w tzw. Kawiarence „Pod Pegazem”, organizowane od 1989 roku do dnia dzisiejszego w Domu PZKO w Jabłonkowie.
Działalność Sekcji Literacko-Artystycznej
W momencie powstania PZKO (Polski Związek Kulturalno-Oświatowy w RC www.pzko.cz) i SMP (Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej w RC www.smprc.net ) odrodziła się ponownie myśl założenia sekcji artystycznej. Nawiązując do wcześniejszego Śląskiego Związku Literacko-Artystycznego (ŚZLA), powołano do życia Sekcję Literacko-Artystyczną (SLA), działającą przy ZG PZKO, która zrzeszała nie tylko literatów, ale również plastyków, kompozytorów i fotografików. W latach 70., w okresie ogólnej apatii społecznej w RC i dominacji polityki nad wszystkimi dziedzinami życia, doszło w SLA do niebywałej eksplozji twórczej, m.in. dzięki nawiązaniu szerokich kontaktów z artystycznymi środowiskami w Polsce. Dla literatów szczególnie ważne okazały się kontakty ze środowiskiem opolskim, zainicjowane w 1974 r. przez poetę Tadeusza Soroczyńskiego. Pion literacki SLA w okresie swej działalności (1956‒1993) skupił się na organizowaniu seminariów literackich, konkursów poetyckich, spotkań autorskich oraz działalności wydawniczej. Seminaria, oprócz dyskusji na łamach prasy regionalnej, ujawniały różnice ideowo-artystyczne wewnątrz SLA, które z czasem przyjęły formę tarć międzypokoleniowych. Od 1974 roku postanowiono organizować dwa seminaria w ciągu roku: wiosenne ‒ poświęcone poezji oraz jesienne ‒ poświęcone prozie. Jednym ze sposobów aktywizowania środowiska literackiego były konkursy poetyckie. W ciągu całego okresu istnienia SLA ogłoszono 14 konkursów, jednak nie przyniosły one dzieła o szczególnych wartościach artystycznych („Zwrot” 8/2010, s. 4). Od wiosennego seminarium w 1974 roku organizowano „Konkursy Jednego Wiersza”, na wzór turniejów poetyckich w Polsce, mające za cel ułatwić debiut początkującym autorom.
Działalność wydawnicza SLA nie miała sprecyzowanych celów i założeń. Efektem jej pracy była seria publikacji PZKO ‒ SLA (w latach 1948‒1959 wyszło drukiem 16 tytułów), jednak na początku lat 60. polską literaturą na Zaolziu zajęło się ostrawskie wydawnictwo „Profil”, a dla sekcji pozostała tylko rola dostawcy rękopisów (Rosner E. 1997, s. 264). Redakcja „Profilu” ze względu na „poprawność polityczną” skupiła się głównie na publikowaniu dzieł o charakterze gwarowo-folklorystycznym, w wyniku czego pozostali twórcy zaczęli poszukiwać możliwości drukowania w Polsce. Rozmach twórczy w polskim środowisku literackim był na tyle intensywny, że nie umknął on uwadze czechosłowackich władz komunistycznych i, aby powstrzymać „inwazję” zaolziańskich literatów, zaczęto ich karnie usuwać z ZG PZKO oraz redakcji „Zwrotu”. Działalność SLA była od początku uważnie obserwowana przez władze PZKO i na początku lat 80. doszło do „zagęszczenia” atmosfery wokół SLA. Jak wspomina Władysław Sikora: „SLA była wtenczas dla ZG PZKO czymś uciążliwym, czymś w rodzaju kuli u nogi. Zwłaszcza że, unikając zależności, kierowała się własną autonomiczną logiką twórczą. Chętnie, dlatego na wniosek KO KPC, złamano ją przez kolano” (Sikora W. 2002, s. 137). Rozluźnienie sytuacji wokół SLA przyniosły dopiero zmiany polistopadowe.
Po Aksamitnej Rewolucji
Z możliwości swobodnego zrzeszania się i organizowania życia społecznego w szerokim zakresie od razu skorzystali Polacy na Zaolziu, reaktywując niektóre organizacje przedwojenne (np. Macierz Szkolna, Towarzystwo Nauczycieli Polskich, Harcerstwo) lub zakazane w okresie komunistycznym (Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej). Na fali obywatelskiego zrywu demokratycznego, jakim było Forum Obywatelskie (Občanské forum), w jego polskiej sekcji powstała tzw. Rada Polaków (później Kongres Polaków) jako nowy organ reprezentacyjny polskiej mniejszości. Największą organizacją nadal pozostało PZKO (ok. 12 tysięcy członków), jednak z biegiem czasu, wraz z narastającymi kłopotami Związku, zaczęły się od niego oddzielać kolejne skupiska „branżowe” (literaci, chórzyści, plastycy). Pierwsi byli literaci skupieni wokół SLA; już 7.3.1990 roku Wilhelm Przeczek, Gustaw Sajdok, Władysław Sikora i Wiesław Adam Berger założyli Zrzeszenie Literatów Polskich w RC (ZLPC). Niestety z przyczyn organizacyjno-finansowych ZLPC nie spełniło pokładanych w nim oczekiwań i po energicznych początkach na dzień dzisiejszy można jego działalność uznać za formalną. Z podobnych przyczyn upadło również Wydawnictwo „Olza” (1993–2001), funkcjonujące przy Radzie Polaków jako ośrodek wydawniczy polskiego środowiska literackiego na Zaolziu. Osoby zarządzające wydawnictwem nie stworzyły konkurencyjnej strategii wydawniczej, działalność „Olzy” była nierentowna i od początku zależna wyłącznie od różnych dotacji państwowych. Z powodów finansowych i znacznych obciążeń administracyjnych nie funkcjonuje także cieszyńsko-zaolziański oddział Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego.
W życiu organizacyjnym na Zaolziu szybko okazało się, iż działalność samodzielnej organizacji pozarządowej w nowych warunkach ekonomiczno-politycznych różni się dalece od tego, z czym dotychczas miano doświadczenie w PZKO ‒ w odgórnie sterowanym, ale hojnie wspieranym przez władze komunistyczne związku. Wraz z polistopadową wolnością wszedł również bezkompromisowy wolny rynek, w którym kultura stała się jednym z towarów handlowych, a dotychczasowa działalność, oparta na socjalistycznych dotacjach, znalazła się w impasie. Dobre chęci i zdolności animatorskie okazały się niewystarczające, sektor „non profit” opiera nie tylko o wolontariat, ale także umiejętności menadżerskie, które pozwalają zdobywać fundusze na działalność – niestety tego brakuje wielu organizacjom zaolziańskim do dziś.
Życie literackie po 1989 roku w znacznym stopniu indywidualizuje się, jak zauważa W. Sikora: „Po okresie skupiania i scalania Zaolzia nastał okres jego rozmywania się” (Sikora W. 2002, s. 138). Autorzy próbują na własną rękę wychodzić poza regionalne tereny kultur narodowych, część z nich odchodzi z zaolziańskiego getta i zyskuje rozgłos w czeskich, polskich lub morawskich środowiskach literackich (np. Renata Putzlacher, Bogdan Trojak). Życie literackie na Zaolziu, pomimo upadku SLA w latach 90., ożywione zostało licznymi inicjatywami, z których najgłośniejszym echem na Śląsku Cieszyńskim, a także daleko poza jego regionem, odbiły się dwie: jabłonkowska „Kawiarenka Pod Pegazem” oraz autorskie spotkania „V Kavárně AVION, která není ‒ W Kawiarni AVION, której nie ma”. Dla Zaolzia imprezy te nie miały wyłącznie znaczenia okazjonalnego i towarzyskiego, ale zapełniły „organizacyjną pustkę” po upadku SLA i ZLP. Były czymś w rodzaju wyznacznika, steru literackiego na tym terenie. W przypadku „AVIONU”, początkowo nieformalny projekt artystyczny pod kierownictwem inicjatorów ‒ Renaty Putzlacher i Jaromíra Nohavicy (1953) z czasem ewoluował do postaci oficjalnego stowarzyszenia o nazwie Spolek‒Towarzystwo AVION, a wysiłek jego członków i sympatyków nie jest bez znaczenia, ma swe konsekwencje pozaliterackie, bowiem udało im się odtworzyć ducha starego, przedwojennego AVIONU i utożsamić go ze współczesnym Czeskim Cieszynem na tyle, iż po czasie władze miasta postanowiły AVION wybudować na nowo; i tak „z kawiarni, której nie ma” stała się „kawiarnia, która jest”, i która na dzień dzisiejszy stanowi centrum wydarzeń literackich całego Śląska Cieszyńskiego. Ważnym zjawiskiem po 1989 roku w twórczości młodej generacji (skupionej w Spotkaniu, a także debiutującej na początku lat 90.) było otwarcie się na pozazaolziańskie środowiska literackie – szczególnie ważnym było frydeckie czasopismo „Modrý květ”, redagowane przez braci Ivana i Petra Motýlów, które z czasem stało się swoistym czesko-polskim, a później również słowackim brulionem generacyjnym. Ożywcze kontakty spowodowały niebywały rozmach twórczy i organizatorski, zaczęto wspólnie organizować „Harendy literackie” w Ostrawie i Czeskim Cieszynie, a później spotkania czeskich i polskich poetów nad Olzą, zatytułowane „Kamień czy słowo” („Relacje-Interpretacje” 3/2009, s.19). Poniżej przedstawione zostaną adnotacje wydarzeń mających większy lub mniejszy wpływ na kształtowanie się środowiska literackiego na Zaolziu.
„V Kavárně AVION, která není ‒ W Kawiarni AVION, której nie ma”.
W lutym 1996 roku dwoje artystów – polska poetka Renata Putzlacher i czeski pieśniarz Jaromír Nohavica ‒ zadecydowało, że na małej scenie „Těšínského divadla” utworzą na zasadzie kabaretu i kawiarni literackiej cykl wieczornych spotkań z autorami czeskimi, polskimi i słowackimi. Dla ustalenia nazwy czesko-polskiego programu artystycznego inspiracją stała się pocztówka z kawiarnią AVION, przyniesiona na jedno ze spotkań z J. Nohavicą. Spotkanie to zaowocowało nowymi pomysłami i od tego czasu w ramach „Avionu” odbyło się pięćdziesiąt spotkań literackich, zorganizowanych w podziemiach teatru „Těšinské divadlo”, w jego galerii, na dużej scenie, a także w teatrach w Pradze i Brnie, w klubie „Dziupla” i w terenie. Prezentacją utworów zajmowali się aktorzy obu scen Těšínského divadla, oprawą muzyczną Bronisław Liberda i skrzypek Ladislav Hoskovec – łączną liczbę wykonawców i współpracowników szacuje się na około sto osób. W 1996 roku Towarzystwo AVION przyjęło kolejnego członka, którym był cieszyński kompozytor Zbigniew Siwek. W tymże roku skomponował on muzykę do wierszy R. Putzlacher z tomu Małgorzata poszukuje mistrza – pięć piosenek w wykonaniu Leny Pešák trafiło na fale czeskiej rozgłośni „Vltava”, niektóre zostały wykorzystane również w filmie Milana Cieslara i Marči Arichtevy „Těšínská jablíčka Renaty Putzlacher” oraz na scenie brneńskiego „Divadla Husa na provázku”. Ostatecznie utwory te trafiły na listę teledysków w czeskiej TV pt. „Teledysk dziesięciolecia”. Współpraca R. Putzlacher i Z. Siwka nie zakończyła się na tym sukcesie. Odkryciem stała się Małgorzata Pikus, aktorka Sceny Polskiej, która zabłysnęła jako odtwórczyni piosenek żydowskich w programie „Historia prosta w Cieszynie żył Kohn”; z myślą o niej tworzono kolejne utwory. W 1998 roku do zgrupowania Avionu dołączyły także dwa stałe zespoły muzyczne – Z. Siwek stworzył z dwiema studentkami, flecistką Tamarą Czudek i Dorotą Blahut (współtworzy znany duet „Tara Fuki”), tercet „SiwekTrio”, który zmienił następnie nazwę na „Zbig-band”, zaś drugim była ludowa kapela „Kamraci”. Fenomenalnym zjawiskiem „Kawiarni” był fakt, iż pomimo małej promocji całego przedsięwzięcia zainteresowanie spotkaniami było ogromne (niejednego wieczoru klub teatralny wypełniony był po brzegi) – spora zasługa w tym J. Nohavicy i jego rosnącej popularności, zwłaszcza po sukcesie płyty „Divné století“.
Nieformalne dotychczas „Towarzystwo Avion” zostało 20 stycznia 2000 roku oficjalnie zarejestrowane jako polsko-czeskie stowarzyszenie artystyczne Spolek-Towarzystwo Avion, którego członkami-założycielami zostali: Jaromír Nohavica, Zbigniew Siwek oraz Renata Putzlacher-Buchta (prezes). Z innych inicjatyw stowarzyszenia na uwagę zasługują: chrzest płyty „Lamus” oraz śląski spektakl „Genius loci (geniusz loce?) Śląska” na motywach eseju Bogdana Trojaka, poruszający fenomen śląskiej ziemi.
Powyższe wydarzenia należą do najbardziej znaczących projektów „Avionu”, jednak gros działalności stowarzyszenia stanowi szereg kameralnych spotkań, wieczorów autorskich, benefisów itp., które swym rozgłosem może i nie przekraczały granic ziemi cieszyńskiej, ale dla miejscowego środowiska intelektualno-literackiego miały nieodzowne, wręcz opiniotwórcze znaczenie. M.in. dzięki działaniom Spolku – Towarzystwa Avion udało się przedstawić generację młodych twórców literatury cieszyńskiej – Dariusza Jedzoka, Hannę Rybicką, Lenę Pešák, Petra Pěnkavę oraz wydać debiutanckie tomiki dwóch z nich w ramach edycji wydawniczej „Avion”.
Koniec „…kawiarni której nie ma” paradoksalnie rozpoczyna etap, w której istnieje w ona postaci materialnej, w codziennej rzeczywistości cieszyńskiej. Idea „Avionu” na tyle weszła w podświadomość regionu, iż znalazła poparcie władz lokalnych i na początku 2009 roku rozpoczęto odbudowę obiektu na wzór przedwojennego „Avionu”. Obecna działalność „Avionu” w pełni nawiązuje do spotkań literackich rozpoczętych w 1996 roku.
„Kawiarenka Pod Pegazem”
Pomysł kawiarenki literackiej zrodził się podczas jednej z porannych dyskusji u państwa Stanisława i Sułtany Gawlików z Jabłonkowa, a inspiracją miały stać się ich lata studenckie we Wrocławiu. Od pomysłu do realizacji nie było daleko dzięki zaangażowaniu się poetów – Jana Pyszki i Wilhelma Przeczka. Niebawem do grona organizatorów dołączył Karol Suszka, przyjmując stanowisko naczelnego recytatora przedstawianych utworów (czasami wyręczał go Bogusław Słowioczek, nauczyciel, a później także dyrektor PSP w Jabłonkowie) i Stanisław Kraus – trzyniecki malarz, autor narysowanego węglem na płótnie charakterystycznego logo Kawiarenki. Na miejsce spotkań wybrano Dom PZKO w Jabłonkowie. Wybór ten, po części symboliczny (w Jabłonkowie rozpoczynają się dzieje literatury cieszyńskiej za sprawą poety-tkacza Adama Sikory), po części pragmatyczny (dr S. Gawlik był ówczesnym prezesem MK PZKO Jabłonków, J. Pyszko i W. Przeczek – nauczycielami w jabłonkowskiej podstawówce), okazał się trafny i na czasie, bowiem zaolziańskie środowisko literackie zaczęło powoli popadać w stagnację i „umierać”. Pierwsza edycja odbyła się 26 maja 1989 roku, kiedy to zaprezentowana została poezja J. Pyszki, wiersze recytował K. Suszka, a cały wieczór prowadził W. Przeczek. Wieczory „Pod Pegazem” szybko stały się głośne i popularne. W 1991 roku urządzono pierwszą „Kawiarenkę Świętogóralską” organizowaną w ramach obchodów „Gorolskigo Święta”. Wachlarz autorów prezentowanych w „KpP” był bardzo szeroki, w doborze artystów nie ograniczano się tylko do twórców rodzimych ‒ zaolziańskich, gośćmi spotkań byli często artyści poznani na różnych imprezach poetyckich, np. „Warszawskiej Jesieni Poezji”, „Najeździe Poetów na Zamek Piastów Śląskich w Brzegu”, „Międzynarodowych Spotkaniach Literackich w Luhaczowicach na Morawach” czy po prostu przyjaciele organizatorów z Czech, Polski, Słowacji i Litwy. W 1996 roku z organizowania „KpP” zrezygnował W. Przeczek. Miejsce prowadzącego zajął Kazimierz Kaszper, format imprezy pozostał ten sam. Oprócz poetyckich biesiad w Jabłonkowie urządzane są także spotkania wyjazdowe. 81. edycja „KpP” (7 sierpnia 2004) poświęcona została 11 nieżyjącym poetom zaolziańskim. Była to okazja uczczenia 15-lecia „Kawiarenki”, ale także pożegnanie z J. Pyszką, który postanowił zrezygnować z jej prowadzenia. Niestety po jego rezygnacji „KpP” powoli podupadała, pomimo wysiłków K. Kaszpera i Marka Słowiaczka. Na dzień dzisiejszy spotkania „Pod Pegazem” nie mają dawnej witalności i sprowadzają się wyłącznie do edycji świętogóralskich (Pyszko J. 2003, s. 12-13).
„Konkurs Jednego Wiersza”
Konkurs stanowi kontynuację znanej imprezy organizowanej przez SLA od 1974 roku. Wyniki konkursów opublikowano w formie tomików: Zaprosiny do stołu (lata 1974‒1978) i Punkt zwrotny (1978‒1987).
Po 1989 r. SLA zorganizowała kolejnych pięć edycji konkursu (1990‒1993), których pokłosie, wraz z nagrodzonymi wierszami z poprzednich roczników, zawarto w tomie Pojednanie (1988‒1993). Imprezą dopełniającą i w pewien sposób artystycznie poprzedzającą „Konkurs Jednego Wiersza” był konkurs literacki dla dzieci i młodzieży, organizowany także przez SLA. Pierwsza edycja przebiegała w terminie maj‒czerwiec 1991‒1992, druga maj‒czerwiec 1992‒1993.
Od 2001 roku „Konkurs Jednego Wiersza” organizuje Biblioteka Miejska w Cieszynie. Nie nawiązuje on do SLA-owskiej imprezy, jednak od początku w konkursie biorą udział także Zaolziacy (również w jury). Udział może wziąć każdy, kto skończył 15 lat.
Kawiarenka „u Adama”
Spotkania literackie, o podobnym formacie jak w Jabłonkowie organizowane były od początku lat 80. XX wieku w Domu Kultury w Trzyńcu (dzisiejszy Dom Kultury „Trisia”). Inicjatorem „Kawiarenki” był poeta Gustaw Sajdok, później pałeczkę organizatorską przejął Piotr Horzyk. Do 1996 roku wieczory odbywały się w miarę regularnie (2-3 razy w roku), później z powodów finansowych działalność ograniczono, aż w końcu „Kawiarenkę” zamknięto.
„Karczma Artystów”
Spotkania literackie, organizowane na początku lat 90. przez Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej (SMP) w czeskocieszyńskim klubie „Dziupla”, nawiązywały do tradycyjnych spotkań literatów, aktorów, plastyków i muzyków w latach 70. i 80., które odegrały niemałą rolę w integrowaniu środowiska artystycznego. Obecnie klub „Dziupla” nadal spełnia rolę centrum kultury młodzieżowej i alternatywnej na Śląsku Cieszyńskim, od 2008 roku ponownie prowadzony jest przez SMP, jednak wieczory literackie organizowane są raczej sporadycznie.
Literacka grupa „PaRaNoJa”.
Czesko-polska literacka grupa „PaRaNoJa” (skrót od pełnej nazwy: „Parafia Raczej Normalnych Ja”) powstała w Polskim Gimnazjum w Czeskim Cieszynie w 1992 roku. Jednym z inicjatorów i przywódczą duszą grupy był młody poeta z Wędryni Bogdan Trojak. Pierwszy manifest grupy, przez środowisko literackie regionu przyjęty z pobłażaniem, nosił tytuł Łaski bez (1993) i zaprezentował dwunastu twórców (Marek Waleczek, Bogdan Trojak, Bogdan Vavroš, Kasia Balon, Marek Bittmar, Stanisław Cienciała, Janusz Bittmar, Beata Karpeta, Agata Szczuka, Beata Pasz, Jola Staś, Lucian Hylmar). Po skończeniu gimnazjum większość członków grupy rozpierzchła się na studia i nie podejmowała innych prób literackich. Grupa znacznie się zmniejszyła, jednak nie kosztem jakości, wręcz odwrotnie. W drugim, czesko-polskim brulionie (na Zaolziu chodziło o pierwszą tego rodzaju syntezę) pt. Budka psa Burka (1994) uczestniczyło zaledwie sześciu autorów, których twórczość niosła zalążki ciekawych talentów poetyckich, co potwierdza także Wojciech Bonowicz: „…Przyznam, że jestem wobec nich trochę bezradny. Szkolne wygłupy i wprawki sąsiadują tu z zasługującymi na uwagę świadectwami fascynacji poezją Beat Generation. Z dwuznacznych rymowanek wyłaniają się niedwuznaczne talenty, obdarzone ironiczno-sentymentalną wrażliwością, (…) Ich twórczość staje przed podobnym pytaniem, jakie zadawali sobie poeci „bruLionu” (a w każdy razie „zadawały je sobie” ich wiersze): co zrobić z wolnością, w którą stronę pójść, żeby nie znaleźć się nagle za własnymi plecami?”(„Zwrot” 12/1996, s. 41). Oprócz B. Trojaka grupę tworzyli Jola Trojak (1977), Vojtěch Kučera (1975) i Andrzej Sikora (1975). Działalność „Paranoji” stała się zalążkiem do założenia w 1996 roku literackiego czasopisma „Weles”.
Konkurs poetycki „O Skrzydło Ikara”.
Jedyny polsko-czeski konkurs poetycki, powstały z inicjatywy Tadeusza Kijonki (redaktor naczelny „Śląska”) oraz Kazimierza Kaszpera, organizowany w latach 1996, 1997, 2000, 2002 i 2004 w Cierlicku przez Górnośląskie Towarzystwo Literackie wraz z jego Kołem Cieszyńsko-Zaolziańskim. Przesłaniem konkursu, jak pisali organizatorzy, było nawiązanie do pamięci ostatniego lotu Żwirki i Wigury, ale też do szeroko pojętej symboliki związanej z lotem Ikara oraz do humanistycznej treści tego antycznego mitu, szczególnie w odniesieniu do współczesności. W ciągu pięciu edycji okazało się, że niezwykle nośna metafora lotu i szybowania w przestworzach znajdowała coraz to nowe i świeże konotacje w wierszach wielu poetów z Czech i Polski. Ilość prac napływających na poszczególne edycje konkursu świadczyła o tym, jak bardzo był potrzebny – łącznie nadesłano ponad 3000 wierszy. Zwieńczeniem całego konkursu jest antologia „Pod znakiem Ikara” (2004), zawierająca wszystkie nagrodzone w pięciu edycjach wiersze. Wśród laureatów znaleźli się także autorzy z regionu cieszyńskiego, np. Stanisław Gola, Juliusz Wątroba, Bogdan Trojak, Hanna Rybicka, Renata Putzlacher. Tradycją konkursu stały się spotkania pod pomnikiem lotnika na „Żwirkowisku” z pochodniami pamięci, gdzie oddawano hołd „bohaterom przestworzy” („Śląsk” 2/2005, s.26)
Spotkania literackie „Kamień czy słowo”
Trzy edycje czesko-polskiego spotkania literackiego, zainicjowanego przez Kazimierza Kaszpera oraz hulczyńskiego poetę Ivana Motýla. Nazwa spotkań literackich nawiązuje do faktu, że poeci prezentowali swoją twórczość w romańskiej rotundzie św. Mikołaja i św. Wacława na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie. W pierwszej edycji, zrealizowanej 9 czerwca 2001 roku, wzięło udział dwudziestu poetów (z czeskich np. Petr Hruška, Jan Balabán, Vít Slíva, Eva Čvančarová; z polskich np. Władysław i Jacek Sikorowie, Renata Puzlacher, Jan Pyszko, Bogdan Trojak, Lucyna Przeczek-Waszkowa, Jerzy Oszelda, Mirosław Gabrzyś, Szymon Broda oraz pokaźna grupka młodych fanów poezji z czeskiego portalu internetowego Písmák.cz. Organizatorem spotkań był cieszyńsko-zaolziański oddział Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego. Imprezę zakończono z powodu braku finansów na kolejną realizację (Kaszper K. 2006, s. 136-137).
Bibliografia:
Kaszper K.: Odnajdywanie siebie. Almanach grupy literackiej ´63 (1963-2003), Czeski Cieszyn 2003.
Kaszper K.: Zioła na kamieniu albo Cieszyniaków poczet własny, 2, Czeski Cieszyn 2006.
Martinek L.: Polská literatura českého Těšínska po roce 1945, Opava 2004.
Martinek L.: Polská poezie českého Těšínska po roce 1920, Opava 2006.
Martinek L.: Życie literacie na Zaolziu 1920-1989, Kielce 2008.
Pyszko J.: „Legenda Kawiarenki »Pod Pegazem«“, In: Kawiarenka „Pod Pegazem“ 1989–2002, Pyszko J., Jabłonków 2003.
Radłowska-Obrusník M., Toboła O.: Leksykon PZKO, Czeski Cieszyn 1997.
Rosner E.: „Literární tvorba“, In: Polská národní menšina na Těšínsku v České republice, Kadłubiec K. D. a kol., Ostrava 1997.
Sikora W: „Życie literacko-artystyczne na Zaolziu”, In: Polacy na Zaolziu 1920-2000 / Poláci na Těšínsku, Szymeczek J., Czeski Cieszyn 2002.