Jan Kubisz

Jan Kubisz (1848-1929)

Urodził się w Końskiej (obecnie dzielnica Trzyńca) jako syn Pawła, chłopa i Marii Kotas. Absolwent szkoły ludowej w Końskiej i gimnazjum ewangelickiego w Cieszynie. Nauczyciel, później kierownik szkoły ludowej w Gnojniku. Często określany mianem „ojca literatury cieszyńskiej”. Jest autorem niewielu dzieł, które jednak ze względu na swój przekaz i wskrzesicielskiego ducha znane są do dnia dzisiejszego; dotyczy to zwłaszcza dwóch utworów – Płyniesz Olzo po dolinie oraz Ojcowski dom. Sam autor nigdy nie uważał się za wielkiego poetę, jak sam pisał: „jaki lud, taki wieszcz”. Swoją twórczość uważał przede wszystkim za narzędzie pobudzania i umacniania polskiej świadomości narodowej. Pod względem formy Kubisz wzorował się na polskich romantykach, jako samouk poznał Mickiewicza, Pola, Syrokomlę i in. Pisał językiem gładkim i prostym, zrozumiałym dla szerokiej publiczności. Całą twórczość poetycką zawarł w zbiorze Z niwy śląskiej (wyd. 1902 we Lwowie); 180-stronicowy tom zawiera wiersze okolicznościowe, poematy Dwa dni, Syn marnotrawny, Na dwudziestopięcioletni jubileusz Czytelni Ludowej w Cieszynie oraz jeden z najlepszych utworów, Mojżesz. Pod koniec swego życia napisał Pamiętnik starego nauczyciela, dając w nim szeroki obraz społeczeństwa Śląska Cieszyńskiego na przełomie XIX i XX wieku. Książka ta stanowi cenne źródło informacji o dziejach ruchu narodowego, zwłaszcza polskiego ewangelicyzmu, na ziemi cieszyńskiej. Zapisy pamiętnika kończą z dniem 20 września 1925 roku, a więc nie są tylko wspomnieniem czasów austriackich, ale także osobistą wypowiedzią na temat czesko-polskich stosunków oraz reakcją na sytuację społeczną zaistniałą po podziale Śląska Cieszyńskiego w 1920 roku.

 

Dzieła

„Niezapominajka“  (1882) – zbiór wierszy
„Śpiewy starego Jakóba“  (1889) – zbiór wierszy
„Z niwy śląskiej“ (1902) – zbiór wierszy
„Pamiętnik starego nauczyciela“ (1928) – pamiętnik

 

Fragmenty

DWA DNI
(fragmenty poematu)

Ziemio moja ojczysta! w twych grobach złożeni
Leżą ojciec i matka, wszyscy krewni moi;
Tutaj tyle pamiątek z lat dziecinnych stoi;
Tutaj mową ojczystą brat z bratem się wita,
A na wdziękach tej mowy piosenka zakwita,
Piosenka miła – jej dźwięki z taką płyną
Mocą w starą pierś moją i grzeją jak wino,
Że mi wtenczas tak lubo, miło i radośnie,
Że się czuję jak kiedyś w mojej życia wiośnie.
I ja bym cię nie kochał – nie kochał tej ziemi,
Co mi radość takową sprawia i takiemi
Uczuciami pierś żywi…

Po wieczerzy usiedli na brzegu
Olzy. Pamiętne będą mi zawsze te chwile –
Chwile życia i ducha… Jak cudnie, jak mile
Płynęły z serca pieśni, płynęła rozmowa
Wesoła z ust – lub jaka powiastka wioskowa
W tych godzinach swobody, godzinach wytchnienia!
Otóż takowa chwila na strunie wspomnienia
Drgnęła. Pomnę: siedzimy na brzegu zieleni,
Niebo jasne gwiazdami cudownie się mieni:
I w wodzie błyszczą gwiazdy jak roje kamieni
Drobnych, złotych – nad wodą komary igrają,
Łapią je chyże rybki i bokiem łyskają;
Na gałązce w wierzbinie słowik czule nuci
I nie kończy swej pieśni, aż znów świt powróci…

(W. Sikora, Pisarze Zaolzia, Czeski Cieszyn, 1992)

 

Polecane strony

Z. Hierowski, Jan Kubisz 1848-1929 E. Farnik, O poezyi ludowej

 

 

< Kazimierz Kaszper   Paweł Kubisz >